Które państwa uwielbiacie, a których nie cierpicie i dlaczego?

Uwielbiam Paragwaj, ponieważ ma nie tylko rozsądnych, centroprawicowych polityków (Wielebny Horacio Cartes z ANRu), ale także za samą osobowość Paragwajczyków. Jest to naród po bardzo dużych przejściach (podobnie jak Polska). Ale także jest to stolica i kraj najlepszej Yerby, że tak to ujmę. Z "Paraguay" pochodzą najcudowniejsze i najbardziej pobudzające Mate. Prym tu wiedzie Indega i Colon. W każdym razie. Wracam do tematu.

Natomiast nie przepadam za Niemacami... Oni są... Dziwni. A nawet bardzo. Często nieuprzejmi, a do tego uparci jak Francuzi.

Ja jeśli mam być szczery to bardzo lubię Litwę, Finlandię, Kanadę, Czechy, Słowację oraz narody Południowosłowiańskie. (Trochę długo by wyjaśniać :P) Lubię także kraje Am. Południowej (oprócz Kolumbii, brak przestrzegania praw człowieka) oraz niektóre państwa z zachodniej Europy. Nie lubię natomiast Przede wszystkim krajów arabskich (poza dwoma wyjątkami, powodu braku sympatii nie trzeba wyjaśniać),  większości Afrykańskich ze względów politycznych oraz niektórych państw azjatyckich. Irytuje mnie także chory fanatyzm wielu Węgrów, Turków oraz Greków (mimo, że do tych państw za bardzo nic nie mam, przynajmniej dwóch pierwszych).

Ja uwielbiam Polskę, Czechy, Ukrainę i Słowację ze względu na to że oni szanują Polaków a nienawidzę Rosji (wiadomo dlaczego), krajów arabskich oprócz Maroko i Libanu (też wiadomo) i krajów Europy Zachodniej (Za UE)